04.04.2022, 14:38
Polska narodowa kadra już poznała przeciwnika w batalii o kwalifikację na światowe mistrzostwa!
decydująca prosta zmagań kwalifikacyjnych do światowych mistrzostw ze strony drużyny polskiej była bardzo kiepska i nie ma co do tego wątpliwości. Polscy zawodnicy w rozrachunku końcowym byli w stanie zapewnić sobie grę w rywalizacji barażowej, jednak ze zbyt dużą zuchwałością przystąpili do rozgrywki z węgierską narodową reprezentacją. Ponieśliśmy porażkę i przez to nie byliśmy rozstawieni podczas losowania spotkań barażowych. Wylosowaliśmy stosunkowo łatwą barażową ścieżkę więc mieliśmy szczęście. Rywalem numer jeden polskich piłkarzy okazała się rosyjska narodowa kadra, która na ostatnich światowych mistrzostwach zdołała dotrzeć aż do najlepszej ósemki. Dla graczy trenera Stanisława Czerczesowa to był bez najmniejszych wątpliwości fenomenalny wynik, jednak po mundialu ich dyspozycja nie wyglądała zbyt dobrze. Chociażby z tego powodu możemy myśleć o tym, że damy radę zdobyć kwalifikację do finału turnieju barażowego o miejsce na mundialu w Katarze.
Na selekcjonera drużyny narodowej Polski Paulo Sousę na kilka dni przed rozlosowaniem barażowych par runęła duża krytyka za jedenastkę, którą zadecydował wypuścić w pojedynku z węgierską narodową drużyną. Spore grono ekspertów myślało nawet nad tym, aby powołać kompletnie świeżego trenera przed najbardziej istotnymi pojedynkami. W końcowym rozrachunku Sousa zachował swój stołek i trzeba wziąć pod uwagę to, iż miał podczas rozlosowania dużo szczęścia. Takim sposobem daliśmy radę uniknąć naprawdę skomplikowanej rywalizacji z narodową kadrą Włoch, a więc urzędującymi w tej chwili mistrzami Starego Kontynentu. W ostatnim starciu grać będziemy na Stadionie Narodowym w Warszawie z wygranym starcia między Szwecją, a czeskim zespołem narodowym jeśli będziemy w stanie zwyciężyć rosyjski zespół. Starcie ze Szwecją na pewno byłoby idealną możliwością na rewanż za klęskę wynikiem 2:3 na mistrzostwach Starego Kontynentu. Warto uświadomić sobie to, że spotkanie z zespołem narodowym Rosji nie będzie dla naszych piłkarzy zbyt łatwe. Drużyna Polski będzie musiała się wspiąć na wyżyny własnych piłkarskich umiejętności jeśli myślimy o zakwalifikowaniu się na katarskie mistrzostwa świata.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy