Przegrana narodowej reprezentacji Kataru - fantastyczny start światowego czempionatu dla drużyny Ekwadoru!

Przegrana narodowej reprezentacji Kataru - fantastyczny start światowego czempionatu dla drużyny Ekwadoru!

Mistrzostwa świata to futbolowa impreza, która odbywa się raz na 4 lata. Piłkarscy kibice z całej świata czekają niecierpliwie na pierwsze spotkanie turnieju i to nie podlega wątpliwości. W przypadku mistrzostwach świata w Katarze, który wystartował w ten weekend było identycznie. Oficjalna ceremonia otwarcia mistrzostw, która prezentowała się fantastycznie poprzedziła inauguracyjne spotkanie. Jednak później przyszedł czas futbolu i futbolowi fani zebrani na stadionie a także przez odbiornikami telewizyjnymi wyczekiwali dobrego widowiska. Już od pierwszego gwizdka emocji nie brakowało, ponieważ zawodnicy drużyny Ekwadoru szybko strzelili bramkę. Już po 3 minutach do bramki trafił Emmer Valencia i mogło się wydawać, iż kadra narodowa Kataru będzie mieć naprawdę trudno w tym meczu. Jednak arbiter tego spotkania postanowił prześledzić systemem VAR poprawność tego trafienia i okazało się, że w momencie podania zawodnik znalazł się na spalonym. W tej sytuacji gospodarze mistrzostw świata mieli więc naprawdę dużo szczęścia.

Mimo anulowania pierwszego trafienia narodowa reprezentacja Ekwadoru nie planowała zaprzestać ataków. Piłkarze Ekwadoru nieustannie mieli pod kontrolą przebieg tego spotkania, non stop przy tym tworząc niebezpieczne sytuacje. Chwilę później gracz Ekwadoru odnalazł się w akcji oko w oko z bramkarzem kadry narodowej Kataru i został sfaulowany. Główny sędzia nie zastanawiał się nawet przez chwilę i podyktował karnego, a golkiperowi dał żółty kartonik. Karnego na bramkę zmienił zawodnik zespołu Ekwadoru Valencia. Drużyna narodowa Kataru wyglądała naprawdę kiepsko względem kadry narodowej Ekwadoru. Golkiper drużyny narodowej Ekwadoru przez dużą część meczu był bezrobotny, ponieważ po stronie piłkarzy Kataru nie widać było pomysłu na ten pojedynek. Bramka numer dwa dla reprezentacji narodowej Ekwadoru padła na kwadrans przed końcem I połowy, a autorem ponownie był Valencia. Podczas I części meczu nie mieliśmy okazji oglądać już więcej bramek. Podczas drugiej części oba zespoły mocno obniżyły tempo i na murawie działo się mało. Pojedynek finalnie zakończył się rezultatem dwa do zera dla reprezentacji Ekwadoru, która fenomenalnie zaczęła ten mundial. Drużyna Kataru z kolei znalazła się obecnie w skomplikowanej sytuacji i może mieć kłopot z zakwalifikowaniem się do następnej fazy turnieju.

Zostaw komentarz

Brak kometarzy